
- To wydarzenie minęło.
Wydarzenie Nawigacja

19.09.2021 r. Dwudziesta Piąta Niedziela zwykła, Rok B, I
Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje, *
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy, *
nakłoń ucha na słowo ust moich.
Bóg podtrzymuje całe moje życie
Druga zapowiedź męki i wezwanie do pokory
Refleksja:
Bóg utożsamia się z dzieckiem, a najwyższą pozycję społeczną według Niego daje postawa służby. Czy to nie jest jakieś szaleństwo?! W zestawieniu z mentalnością tego świata Ewangelia wydaje się być szaleństwem. Ale tak naprawdę to ten świat oszalał, gdy zaczął gardzić postawą służby, albo małymi dziećmi i innymi ludźmi tylko dlatego, że są słabi. Świat ma szanse przetrwać o tyle, o ile będzie w nim obecna postawa służby i szacunek dla człowieka słabego i bezbronnego.
Służba jest cechą Miłości, a Miłość czyni człowieka naprawdę wielkim i mocnym. Wszystkie inne postacie ludzkiej wielkości są sztuczne… (źródło deon.pl)
Wideo komentarz do Ewangelii :
#tylko_Słowo – 25 Niedziela zwykła B – Mk 9,30-37, ks. Tomasz Bierzyński i ks. Łukasz Tama
Wiara, nadzieja, miłość
Najpierw umiera wiara
Kiedy świt ciągle tak nie wstaje
i nie ma już znaku, że jest słońce
żadna myśl o istnieniu sensu nie pozostaje.
Potem odchodzi nadzieja
Tak czekała, by wiara wróciła
jednak już nie wie, o co wzrok oprzeć
więc i jej nie ma, zwątpiła.
Miłość zostaje sama.
W tym mroku płonie jej promień mały
i ona może tak czekać, czekać bez końca
na powrót nadziei i wiary.
I budzi się najpierw nadzieja
Przeciera oczy, świt widzi w ciemności
woła bardzo głośno wiarę
by do życia powróciła, w radości.
Zwleka ona trochę, wciąż wątpi
jednak ogrom nadziei znów jej świeczkę zapala!
Znów rzeczywiście widzi słońce
rozbity na kawałki świat zespala.
A miłość patrzy, znów się raduje
Tak długo samotnie, wiec bólu tyle
że to wszystko bez sensu, że śmierć jej dana
wróciły jednak znów piękne chwile.
autor wiersza: Aleksandra Dec
PIEŚŃ: PAX ft.Zuzanna Szczypuła-Jesus is my love!
WIDEO: KSIĄDZ Z OSIEDLA – ks. Rafał Główczyński
Czy MOGĘ się spowiadać, jeżeli NIE ŻAŁUJĘ za grzechy?